Warning: Use of undefined constant THEM_TEMPLATEURL - assumed 'THEM_TEMPLATEURL' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/hosting/prv-hosting/htw.pl/c/i/topmusic/wp-content/themes/blitzy/functions.php on line 2 Warning: Use of undefined constant THEM_LINKCOLOUR - assumed 'THEM_LINKCOLOUR' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/hosting/prv-hosting/htw.pl/c/i/topmusic/wp-content/themes/blitzy/functions.php on line 3 Warning: Use of undefined constant THEM_HOVERCOLOUR - assumed 'THEM_HOVERCOLOUR' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/hosting/prv-hosting/htw.pl/c/i/topmusic/wp-content/themes/blitzy/functions.php on line 4 Warning: Use of undefined constant them_extraCss - assumed 'them_extraCss' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/hosting/prv-hosting/htw.pl/c/i/topmusic/wp-content/themes/blitzy/functions.php on line 242 admin, Autor w serwisie Music on = world off Music on = world off

Wpisy autorstwa: admin

Fifth Harmony – czy to już koniec zespołu?

Zespół Fifth Harmony ogłosił przerwę po sześciu latach działalności. Chodzą pogłoski, że to już koniec najlepszego girlsbandu obecnych czasów.

 W 2012 roku, Simon Cowell, juror amerykańskiej edycji programu X Factor połączył 5 dziewczyn w jeden, niepowtarzalny zespół. Ally Brooke, Normani Kordei, Lauren Jauregui, Camila Cabello i Dinah Jane Hansen na swojej drodze do pokonania miały wiele przeszkód, uprzedzeń i stereotypów. Dziewczyny musiały pokazać, że idea girlsbandów wcale nie umarła.

Fifth Harmony to zdecydowanie najpotężniejszy zespół kobiecy, który nadal prowadzi działalność. Dziewczynom do tej pory udało się wygrać każdą nagrodę iHeart do jakiej były nominowane, zgarniają one również każdą deskę surfingową na KCA’s, oraz otrzymały jedną z najbardziej prestiżowych nagród muzycznych, czyli nagrodę na VMA’s. Z pewnością solowe kariery dziewcząt przyniosą im w przyszłości wiele sukcesów, ale nie należy zapominać o tym, że to właśnie formacja Fifth Harmony wprowadziła je na rynek muzyczny i już zawsze będą kojarzone z zespołem. 3 lata temu najpopularniejszy boysband wszechczasów – One Direction – ogłosił tak zwany ‚hiatus’, czyli przerwę w karierze, chłopcy do tej pory nie wrócili do gry w zespole i prowadzą swoje solowe kariery, dlatego przyszłość formacji dla wielu jest już przesądzona. Poniżej przedstawiam kilka kawałków, które przyniosły zespołowi światową sławę.

Fifth Harmony – Miss Movin On
Fifth Harmony – Sledgehammer
Fifth Harmony – Worth It
Fifth Harmony – That’s My Girl
Fifth Harmony – Work From Home
Fifth Harmony – Down

 

Filmy, w których muzyka jest najważniejszym bohaterem

Każdy z Was z pewnością oglądał takie filmy jak ‚Grease’, czy ‚Gorączka sobotniej nocy’, gdzie muzyka jest zdecydowanie najważniejszym bohaterem.

Od początku istnienia kina, muzyka szła w parze z filmami. W filmach niemych ukazywano  nastrój, poprzez dodanie do danych scen odpowiedniej ścieżki dźwiękowej. Poniżej przedstawię starsze i nowsze hity, które zostały stworzone specjalnie na potrzeby filmów.

‚Grease’ – jedna z najbardziej kultowych ekranizacji lat siedemdziesiątych oraz jeden z najlepiej sprzedających sie musicali. Cudowne wokale Johna Travolty i Olivii Newton-John zabierają w nas w muzyczną podróż nie z tego świata. Takie piosenki jak ‚Summer Nights’, czy wszystkim znany hit dyskotek ‚You’re the One that I Want’ od razu potrafią rozweselić człowieka i poprawić mu nastrój. Te dwa przeboje zdecydowanie możemy zaliczyć do najlepszych piosenek filmowych lat siedemdziesiątych. Obok nich stoi ‚Stayin’ Alive’ i Bee Gees, piosenka która stała się ikoną filmu ‚Gorączka sobotniej nocy’. Przenosząc się 10 lat w przyszłość od razu nasuwa nam się na myśl ‚Dirty Dancing’, czy „Footloose’, czyli filmy, które powinien obejrzeć każdy człowiek na świecie. ‚The Time of My Life’ Billa Medleya i Jennifer Warnes i „Footloose’ Kenny’ego Logginsa to piosenki, do których nie idzie nie tańczyć, nogi same latają nam po parkiecie. Kolejnym filmem, na który warto zwrócić uwagę jest ‚Mamma Mia’. Mimo tego, że muzyka nie została wymyślona na potrzeby filmu, autorzy potrafili z całej twórczości Abby takowy stworzyć. W filmie nie znajduje się ani jedna piosenka, która nie byłaby warta uwagi, pokazuje nam to ogromny geniusz artystyczny Abby. W 2012 roku miłośnicy musicali zostali obdarzeni niesamowitym arcydziełem, jakim są ‚Nędznicy’. Cały soundtrack do tego wybitnego dzieła trwa około dwóch godzin, a prawdziwi fani z pewnością znają każdy utwór na pamięć. Kolejna piosenka jest dosyć nietypowa, lecz z pewnością ma wielu fanów i wiąże się z nią wiele emocji. Wiz Khalifa razem z Charliem Puthem skomponowali ‚See You Again’ do filmu pod tytułem ‚Szybcy i Wściekli’. Podobno szybkie samochody idą w parze z dobrą muzyką, lecz w tej części filmu chodziło zupełnie o coś innego. Ten jakże emocjonalny utwór został stworzony w hołdzie Paulowi Walkerowi, głównemu aktorowi, który zginął w wypadku samochodowym i stał się wyciskaczem łez. Teledysk ma już ponad 3,5 miliona wyświetleń, co świadczy o popularności filmu. Na sam koniec został nam utwór, w którym większość osób zakochało się po 15 sekundach słuchania. ‚My Heart Will Go On” i Celine Dion dla Titanica – absolutny klasyk, piękny tekst piosenki, świetnie wkomponowany w wydarzenia z filmu. Anielski głos Celine potrafi wzruszyć nawet największego twardziela, a utwór jako całość zdecydowanie wygrywa tytuł najpiękniejszej piosenki filmowej. Wszystkie powyżej wymienione filmy kojarzą nam się z charakterystycznymi dla nich piosenkami, ale czy jest coś lepszego od dobrego filmu połączonego z cudownym soundtrackiem?

Grease

 See You Again – Wiz Khalifa ft. Charlie Puth

Celine Dion – My Heart Will Go On

Kenny Loggins – Footloose

Bee Gees – Stayin’ Alive

Grease – Summer Nights

Abba – Mamma Mia

 

 

Never Be the Same Tour

To już oficjalne! Już jutro Camila Cabello rusza w jej pierwszą, solową trasę! Czy trasa Never Be the Same Tour przyniesie artystce jeszcze większy rozgłos i sympatię fanów?

 19.12.2016r. Cabello ogłosiła odejście z zespołu Fifth Harmony, który cztery i pół roku wcześniej powstał w wyniku połączenia pięciu wspaniałych i utalentowanych dziewczyn w amerykańskiej edycji programu X Factor. Od tamtej pory Cabello wydała swój debiutancki album zatytułowany jej imieniem.

Never Be the Same Tour z pewnością będzie dla Camili Cabello wspaniałym przeżyciem. Jako jedna z niewielu artystów ma wspaniały kontakt z fanami i jak sama twierdzi, chce aby na jej koncertach każdy chociaż przez chwilę zapomniał o problemach codziennego życia i zamknął się w cudownym świecie muzyki. Pierwszy z koncertów odbędzie się w Vancouverze. Po piętnastu występach w Ameryce Północnej Camila przeniesie się do Europy. Całość trasy nie jest jeszcze zaplanowana, dlatego wciąż mamy szansę na pojawienie się piosenkarki w Polsce. Artystka będzie wykonywała utwory ze swojego debiutanckiego albumu, który w całości skomponowała z zaledwie lekką pomocą innych, wybitnych artystów. Poza utworami z płyty możemy się spodziewać utworu ‚Bad Things’, który śpiewa wspólnie z amerykańskim raperem o pseudonimie Machine Gun Kelly, pierwszych wydanych przez nią piosenek takich jak ‚Crying In the Club’, czy ‚I Have Questions’ i z pewnością kilku niespodzianek. Trasa dopięta została na ostatni guzik, o czym Cabello poinformowała fanów na Twitterze. Czy Never Be the Same Tour  zakończy się ogromnym sukcesem? Niedługo się o tym przekonamy!

camila cabello never be the same tour

Shawn Mendes #3?

Młody artysta, Shawn Mendes nie poprzestaje na sukcesach, jakie odniosły jego dwa pierwsze albumy.

 Już niedługo będziemy mieli okazję przeżyć wspólną, emocjonującą podróż z Mendesem, słuchając jego nowego albumu. Artysta wypuścił na rynek dwa bardzo emocjonujące i poruszające kawałki.

Słuchając pierwszego z nich, zatytułowanego ‚In my blood’, z pewnością po rękach przejdą Wam ciarki. Piosenka, jak twierdzi artysta, jest najważniejszym utworem, który kiedykolwiek został przez niego skomponowany. Opowiada ona o jego wewnętrznych przeżyciach i trudnej drodze, którą musiał pokonać w ostatnich latach. ‚Lost in Japan’ jest natomiast luźniejszym kawałkiem dedykowanym dla osoby, do której piosenkarz żywi uczucia i stara się przekonać odbiorcę, że są więcej niż tylko przyjaciółmi. Mimo, że nic więcej na temat albumu jeszcze nie wiemy, to fani Shawna Mendesa już spekulują i znajdują powiązania. Po nałożeniu na siebie tytułów obu singli w odbiciu lustrzanym, możemy dostrzec, że napis układa się w ‚Lost in my pain’, co może być potencjalnym tytułem nadchodzącego kolejnego, trzeciego albumu artysty. Nie pozostaje nam nic innego, niż czekać na nadchodzącą perełkę autorstwa naszego ulubionego Kanadyjczyka.

shawn mendes

Blitzy Theme & Wordpress PL